niedziela, 29 grudnia 2013

Co warto wiedzieć o kosmetykach mineralnych ?

 Cześć! Pewnie słyszałyście już o słynnej akcji : ''EARTHNICITY - NATURALNE TESTOWANIE''.Ja również postanowiłam wziąć w niej udział.Zapraszam do czytania !





Coraz częściej pojawiają się w sklepach.W internecie też nie brakuje kuszących ofert.W dzisiejszym poście przybliżę Wam temat kosmetyków mineralnych.

Co to są kosmetyki mineralne ?

To kosmetyki składające się zazwyczaj wyłącznie z czystych,sproszkowanych minerałów, do których należą m.in. dwutlenek tytanu i mika.Zostały wynalezione w USA. Zyskały sobie wielu zwolenników, również gwiazd, takich jak np. Madonna czy Paris Hilton.





Zalety kosmetyków mineralnych :


- mają długi termin ważności,

- są wydajne,

- są naturalne,

- nie zawierają konserwantów,substancji zapachowych,barwników,talku,silikonu,ani wosków,

-  są hipoalergiczne,

- zawierają naturalne filtry UVA i UVB,

- nie zatykają porów, pozwalają skórze oddychać,

- mają właściwości przeciwzapalne,

- są hipoalergiczne,

- tworzą środowisko niesprzyjające rozwojowi bakterii i innych drobnoustrojów na skórze,






Kika dobrych rad, dotyczących aplikacji :

1. Minerały powinny być nakładane na suchą, czystą twarz. Jeżeli używasz kremów, które
nie wchłaniają się całkowicie- może być Ci trudno nałożyć minerały. Nabierz wówczas
odrobinę minerałów na dłoń i wymieszaj z małą ilością kremu, po czym nakładaj jak
normalny fluid.
2. Wszystkie kosmetyki mineralne możesz mieszać ze sobą uzyskując nowe,          
 niepowtarzalne odcienie.
3. Możesz domieszać odrobinkę minerałów do innych kosmetyków, np. lakieru do
paznokci, błyszczyka, żelu do włosów, balsamu do ciała i do wszystkiego o czym
pomyślisz, aby uzyskać super połysk lub nowy kolor.
4. Minerały są tak wodoodporne, że możesz w nich pływać. Mokrą skórę należy delikatnie
osuszyć- nie pocierać





 Akcja przeprowadzana jest przez firmę kosmetyków mineralnych Earthnicity Minerals .






Zainteresowanych tą firmą i jej kosmetykami zapraszam na stronę :  http://www.earthnicity.pl

  „Ten post bierze udział w Akcji „Earthnicity – naturalne testowanie”.   

* Zdjęcia zostały zapożyczone ze strony :  http://www.earthnicity.pl/


Myślę,że Was zaciekawiłam :) Pozdrawiam !

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Fitomed : Glinka czerwona & Olej ze słodkich migdałów

Cześć! Zapraszam Was na kolejną recenzję, kosmetyków Fitomed.Dzisiaj,przyjrzymy się dokładniej glince czerwonej i olejkowi ze słodkich migdałów



Glinka czerwona 




Od producenta :

Zawiera dużą ilość krzemu, aluminium, żelaza oraz wapń, magnez, sód, potas, tytan i mangan. Ma właściwości absorbujące i zabliźniające. Jest bardziej łagodna od glinki zielonej. W praktyce kosmetycznej jest stosowana w różnych maseczkach do cery mieszanej z tendencją do trądziku różowatego. Zapobiega pękaniu naczynek krwionośnych, wzmacnia barierę naskórkową

Cena : 13 zł/ 68 g

Moja opinia :

Glinka znajduje się w średniej wielkości, plastikowym opakowaniu. Jest bardzo wydajna, używam jej od ponad miesiąca, raz - dwa razy w tygodniu, a nie zużyłam nawet połowy !  Widziałam w Internecie informacje o tym, że glinka czerwona barwi twarz, dając skórze pomarańczowy odcień. O dziwo, ja niczego takiego nie zauważyłam.
Używam jej, w formie maseczki z dodatkiem wody różanej i olejku ze słodkich migdałów.Świetnie oczyszcza twarz,ale jej nie przesusza. Sprawia,że twarz staje się matowa, gładka i miękka w dotyku.Poprawia jej koloryt. Zaczerwienienia są dużo mniej widoczne.Niestety nie zauważyłam zwężenia porów.Glinkę nałożoną na twarz spryskiwałam płynem oczarowym tej samej firmy.
Była to druga glinka Fitomed, którą miałam przyjemność testować i którą śmiało mogę polecić wszystkim z cerą mieszaną :)


 Olej ze słodkich migdałów


Od producenta :

Olej ze słodkich migdałów należy do najlepszych olejów kosmetycznych. Zawiera głównie kwas olejowy i NNKT. Stosuję się go w oczyszczaniu i pielęgnacji cery podrażnionej, wrażliwej, cienkiej i dojrzalej.

Skład: Prunus Amygdalus Dulcis

Olej tłoczony na zimno.

Cena : 17 zł/ 150 ml


 Moja opinia : 

Olejek zamknięty jest w bardzo wygodnym, przeźroczystym opakowaniu. Można go stosować na wiele sposobów : olejowanie włosów, twarzy, demakijaż, ulepszanie maseczek, kremów itp. Ja używam go głównie, jako składnik maseczek z glinką. W tej wersji sprawdza się świetnie. Do maseczki dodaję ok. 5 kropli olejku, dzięki czemu doskonale nawilża skórę. Używałam go również do olejowania skórek wokół paznokci i tu też się sprawdził.
Produkt ma bardzo delikatny zapach.
Warto przetestować, dlatego zachęcam i POLECAM !



Kosmetyki dostępne są na stronie : FITOMED



 *Dziękuję firmie Fitomed, za zaufanie oraz udostępnienie mi kosmetyków do testów.



                    Testowałyście, któryś z tych produktów ? 
                    Stosujecie maseczki z glinki czerwonej ?

piątek, 6 grudnia 2013

ezebra : Sally Hansen Seal & Shine Top Coat

Cześć! Z powodu dużej ilości obowiązków, nie miałam ostatnio zbyt sporo czasu na blogowanie. Zamierzam się poprawić i regularnie ( raz w tygodniu ) dodawać nowe recenzje. Mam wiele pomysłów i już nie mogę doczekać się ich realizacji !

Dzisiaj przybywam z recenzją kolejnego kosmetyku, który otrzymałam od ezebra.pl .
Pochodzi on z asortymentu Sally Hansen, dokładniej jest to lakier nawierzchniowy,czyli po prostu top coat.


Opakowanie :

Produkt otrzymujemy w kartonowym opakowaniu, na którym zawarte są wszelkie informacje dotyczące składu i przeznaczenia. W środku znajduje się pisak o pojemności 4 ml.

Cena : 

Cena drogeryjna to ok.20-30 zł. Na stronie ezebra.pl jest to jedyne 7,99 zł.

Moja opinia : 

Jest to bardzo ciekawy produkt. Nigdy wcześniej nie miałam top coatu w pisaku, byłam więc bardzo ciekawa jak się sprawdzi. I ... sprawdził się ! Na początku obawiałam się,że pędzelek po kilku użyciach sklei się i utrudni aplikację,ale tak się nie stało. Z każdym kolejnym użyciem, malowanie paznokci było tak samo łatwe, jak za pierwszym razem. Top coat ten, nakładam na dobrze wyschnięty lakier. Przedłuża to jego ''żywot'' o kilka dni ! Kolejna zaleta, to rewelacyjne utwardzanie paznokci. 
Minusów nie dostrzegam, dlatego mam zamiar nabyć kolejne opakowanie Sally Hansen Seal and Shine Top Coat. Sprawdził się świetnie i jest wart polecenia ! 






 Kosmetyk pochodzi ze strony  : ezebra.pl

 *Dziękuję drogerii internetowej ezebra.pl za zaufanie i udostępnienie mi kosmetyków do testów.


Miałyście okazję testować coś podobnego ? Dajcie znać w komentarzach :)