piątek, 31 maja 2013

BANDI - Krem z kwasem pirogronowym, azelainowym i salicylowym

Cześć Ladies!

Już czas na kolejną recenzję ! Tym razem będzie to krem z aż 3 kwasami firmy BANDI!










Od producenta : 

Specjalistyczny krem o działaniu eksfoliującym, antybakteryjnym i przeciwtrądzikowym. Oczyszcza i zwęża rozszerzone pory, znacząco redukuje ilość zaskórników oraz głęboko odżywia i rewitalizuje skórę poprzez remodeling włókien kolagenu i elastyny.

Testy aplikacyjne (in vivo) przeprowadzone przez niezależne laboratorium badawcze, po miesiącu stosowania, potwierdzają:
- działanie antybakteryjne i przeciwtrądzikowe (63%)
- ograniczenie błyszczenia się skóry (58%)
- oczyszczenie i zwężenie ujść gruczołów łojowych (67%)
- wzrost nawilżenia i wygładzenie naskórka (56%)
- poprawę sprężystości, jędrności i elastyczności skóry (58%)
- zmniejszenie ilości przebarwień (50%) i blizn potrądzikowych (40%)

Krem doskonale przygotowuje skórę do zabiegów eksfoliacji w gabinecie kosmetycznym, a także wzmacnia i utrwala efekty tych zabiegów.
Do stosowania na noc. W czasie kuracji nie zalecamy opalania się.
Najlepsze efekty przynosi stosowanie kremów z kwasami przez minimum 3 miesiące dwa razy w roku.

Skład :  Aqua/Water, Propylene Glycol, Dimethyl Isosorbide, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Decyl Cocoate, Ethylhexyl Stearate, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Panthenol, Cyclopentasiloxane, Ceteareth-20, Dimethicone, Pyruvic Acid, PEG-100 Stearate, Salicylic Acid, Azelaic Acid, Gluconolactone, Allantoin, Wheat (Triticum Vulgare) Germ Extract, Dimethicone Crosspolymer, Xanthan Gum, Sodium Hydroxide, Saccharomyces Cerevisiae Extract, Sodium Hyaluronate, Cyclohexasiloxane, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum/Fragrance, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Coumarin, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Linalool, D-Limonene

Stosowanie :  Nanosimy preparat na noc na oczyszczoną skórę twarzy omijając okolice oczu i błony śluzowe .Podczas stosowania nie opalać się .

Dostępność : Sklep internetowy BANDI , salony kosmetyczne.

Cena : 80 zł/50 ml

Moja opinia :

Produkt mieści się w 50 ml pionowym opakowaniu z pompką. Krem jest biały, gęsty, ładnie pachnie . Stosuję go już 2 miesiące i jestem pod wielkim wrażeniem jego możliwości! Nie mam zbytnich problemów z cerą,ale po zimie moja twarz BYŁA jakaś taka zanieczyszczona, bez blasku . Krem BANDI miał, więc okazję się wykazać.Nie zawiódł. Przede wszystkim stwierdzam,że moja WYMAGAJĄCA skóra zareagowała na ten produkt bardzo dobrze. Na pewno nie szkodzi on skórze ( nie zapycha itp. ). Jest niesamowicie wydajny - już mała ilość wystarczy do pokrycia całej twarzy.Stosuję go według zaleceń : tylko na noc i nie opalam się. Już po miesiącu używania zauważyłam poprawę stanu mojej cery. Idealnie rozjaśnił policzki, które teraz wyglądają świeżo oraz ładnie wygładził czoło. Również kolor skóry się ujednolicił. Ewentualne wypryski dużo szybciej się goją, a zaczerwienienia szybciej znikają. Widoczny jest również efekt ujędrnienia skóry i zwężenia porów. Ogółem - POLECAM ! Nie zaszkodzi - a bardzo pomoże. 







         Dziękuję firmie BANDI za zaufanie i udostępnienie produktu do testów.




Pytania do Was : 

Znacie ten krem ? Kupiłybyście go ? Stosujecie kurację kwasami ? 



piątek, 24 maja 2013

Lovely : Gloss like gel, nr.133/ Paczuszka Fitomed

 Cześć! Czas na kolejną lakierową notkę.

Na początku zachęcam do obserwowania mnie na stronie BlogLovin ♥  > > > > > > > > >

Znów prezentuję Wam lakier imitujący żel :P

Tym razem jest to Lovely, nr 133.


Pojemność : 8 ml
Nr : 133
Marka : Wibo
Dostępność : Rossmann
Cena : ok. 6 zł

Moja opinia : 

Kolor jest niebieski, bezdrobinkowy, co dla mnie jest dużą zaletą. Krycie jest na prawdę bardzo dobre. Na zdjęciu jest widoczna jedna warstwa! Schnie bardzo szybko, więc paznokcie można pomalować niedługo przed spaniem ( co ja preferuję ) . Trwałość również jest zadowalająca : 2-3 dni ( za taką cenę to cud ) .Rzadka konsystencja i dość duży pędzelek pozwalają na szybką aplikację.Ogółem jestem miło zaskoczona i nie mam do czego się ''przyczepić''. Uważam,że jest to bardzo dobra seria . Myślę nawet,że lakiery Lovely like gel,są lepsze ( przede wszystkim  jakościowo ) od lakierów Wibo z serii blogerskiej ( o jednym z nich możecie przeczytać TUTAJ ) . Gama kolorystyczna jest duża, jest więc w czym wybierać. Ja na pewno skuszę się na jakiś jeszcze.











Jeśli jesteście zainteresowane, zapraszam również do wcześniejszej notki na temat odżywki Eveline 8w1 



                                                                                                                    

Teraz chciałabym pochwalić się Wam moją nową współpracą z firmą  FITOMED, specjalizującą się w opracowywaniu receptur i produkcji fitokosmetyków na pograniczu zielarstwa i farmacji . Serdecznie zapraszam na stronę sklepu, gdyż wybór kosmetyków jest  duży, ceny są na prawdę nieduże, a co najważniejsze asortyment opiera się na łagodnych kosmetykach ziołowych.



Oto co wybrałam sobie do testowania : 

                            1. Krem nawilżający tradycyjny. Do zakupu TUTAJ


                            2.Tonik ziołowy oczyszczający do cery tłustej. Do zakupu TUTAJ


Bardzo się cieszę,że mam okazję testować kosmetyki Fitomed!

  

                                                                                                                      
 



Do Was :  


Co myślicie na temat lakierów z tej serii ?  Czy też jesteście zadowolone tak jak ja ? Jakie odcienie polecacie ?  

Czy testowałyście kosmetyki Fitomed ? Jesteście z nich zadowolone ? 

środa, 15 maja 2013

Wibo Mint Sorbet by Siouxie

Cześć. Dzisiaj przyjrzymy się lakierowi Wibo imitującemu lakier żelowy .

Recenzja jest krótka,ale treściwa : 

Posiadam odcień Mint Sorbet by Siouxie . Zakupiłam go w Rossmannie za 6 zł .
Pojemność i wygląd pojemniczka są standardowe dla lakierów z serii Express Growth.
Przy zakupie zastanawiałam się jeszcze nad pomarańczowym kolorkiem,ale ostatecznie stanęło na tym miętusku, który mi osobiście bardziej przypomina kolor pistacjowy :D

Co obiecuje producent ? 

Lakier do paznokci z formułą imitującą lakier żelowy.
Najnowsza limitowana kolekcja Nail Obsession marki Wibo powstała we współpracy z blogerkami zajmującymi się tematyką kosmetyczno - modową.
Dostępny w wielu kolorach.


Co uważam ja ? 

Dla mnie to standardowy lakier. Wielkiego podobieństwa do prawdziwego lakieru żelowego nie zauważam. Odcień jak najbardziej trafia w moje gusta, jest idealny na wiosnę/lato.Konsystencja jest bardzo rzadka-jak dla mnie za rzadka! Niestety, aby krycie było idealne, należy nałożyć, aż 3 warstwy. Trwałość też nie jest idealna - po 2 dniach lakier odpryskuje, a wręcz schodzi płatami z paznokci.Co do schnięcia, nic nie powiem, ponieważ wspomagam się wysuszaczem z Essence ( nie wyobrażam sobie 3 warstw lakieru bez wysuszacza ),ale słyszałam,że schnie długo . Jednak jestem zakochana w tym kolorku i mimo kilku minusów nie zrażam się. Pewnie kupię jeszcze kilka sztuk z tej serii w najbliższym czasie.









Efekt końcowy jest zadowalający. Na paznokciach lakier prezentuje się na prawdę ładnie. W rzeczywistości kolor lakieru jest ciemniejszy,ale mój ziemniak tego nie uchwycił XD .



Pytania do Was :

Co myślicie, o tych blogerskich lakierach ? Kolory Wam się podobają ?
Kupiłybyście je ponownie ?



Dzięki za uwagę i poświęcony czas! 


xoxo 

wtorek, 7 maja 2013

Błyszczyk MAXI lips, Lovely,

Zapraszam do obserwowania mojego bloga na BlonLovin' 

Wystarczy,że klikniecie w obrazek u góry na prawym pasku i zaobserwujecie  .
                                                                                                    


Bohaterem dzisiejszego posta będzie błyszczyk Lovely, Maxi Lips :) .

Co obiecuje producent ? 

 Niesamowicie kuszące usta o głębokim, seksownym połysku, który dodatkowo wzmagają refleksy świetlne to wszystko dzięki błyszczykowi Maxi lips with marine collagen. To błyszczyk do ust z kolagenem morskim, którego formuła nadaje efekt optycznie zwiększonych i pełniejszych ust dzięki zawartości naturalnego kolagenu morskiego, który zapewnia ustom bioochronę, silną regenerację i nawilżenie. Zawiera wit.E oraz olej jojoba o działaniu natłuszczającym.


Po pierwsze w opakowaniu wygląda na mocną różową żaróweczkę, a ja takie kolory BARDZO  lubię. Właściwie ten błyszczyk kupiłam tylko ze względu na domniemany  ciekawy kolor.Niestety rozczarowałam się...:( Kolor na ustach, nawet nie przypomina tego, jakiego oczekiwałam patrząc na buteleczkę! 
Cóż, gdy już pogodziłam się z tym FAKTEM, postanowiłam,że jednak będę go używać, w końcu efekt nie był zły XD Taaaak, ale okazało się również, że trwałość to nie jest mona strona tego produktu Lovely -_- Po 20 min na ustach nie miałam już nic! Błyszczyk znikł ! 

Porozmawiajmy o plusach : 

To co mi się podoba to fakt,że błyszczyk się nie klei. Ślicznie też BŁYSZCZY się w słoneczku ( fajny na lato ) .
Ma też miły, słodki zapach. Ja bardzo lubię miłe, słodkie kosmetyki XD 
Dzięki minerałom morskim usta są świetnie nawilżone ! 


Dostępny jest w kilku odcieniach, więc każdy coś dla siebie znajdzie. Mnie jakoś nie zachwycił, ale może Wam przypadnie do gustu. Cena również nie jest odstraszająca. Jest dostępny  w każdym Rossmannie, gdzie też ja go nabyłam . 


Podsumowując : Nie przypadł mi jakoś specjalnie do gustu,ale skoro już go kupiłam, to od czasu do czasu, sporadycznie go używam.Aczkolwiek nie mogę go nazwać złym,po prostu mi nie odpowiada. Na rynku są dostępne lepsze produkty ( w podobnej cenie ),l więc nie warto skupiać się na jednym błyszczyku ;) .



                                                                                                                              

Teraz mała informacja : Na tym blogu możecie przeczytać mały wywiad, którego udzieliłam :P Zapraszam : http://smileejj.blogspot.com/2013/05/108.html


Jakie są Wasze ulubione błyszczyki ? Na jakim się zawiodłyście i nie kupiłybyście go ponownie ?